Networking w Londynie – konkrety
Networking w Londynie – konkrety
- meetup.com – byłam wniobowzięta kiedy odkryłam tę stronę, od niej zaczęłam przygodę z poznawaniem ludzi w Londynie. Znajdziecie tam wszystko – od spotkań dla przedsiębiorczych kobiet, po darmową jogę, wycieczki piesze z przewodnikiem po Londynie i wiele, bardzo wiele innych spotkań z chyba każdej dziedziny jaka istnieje na Ziemi. Oprócz tego warto dodać, że meetup to międzynarodowa strona. Moje ulubione grupy:
- Interesting Talks – tutaj poznałam coacha JP Morgana oraz parę innych osób, z którymi do dzisiaj utrzymuję kontakt. Matt, który jest założycielem i organizatorem tej grupy, twierdzi, że jest to największa tego typu grupa na meetup.com, czego nie czuć jakoś szczególnie, bo spotkania nadal odbywają się w intymnej atmosferze w podziemiach kościoła. Po wykładach można dołączyć do organizatorów w pobliskim pubie.
- Entrepreneurial Women’s Network – Svietlana, czyli założycielka jest wspaniałą, ciepłą i dostępną dla każdego osobą. W tej gupie zaliczyłam pierwsze spotkanie networkingowe, było super! Poza tym – tylko dla kobiet ;-)
- Silicon roundabout & drinkabout – to są dwa zupełnie inne spotkania, ale tej samej grupy. Silicon roundabout to spotkania w Google Campus, tam też jest piwko i networking, ale krótko, zwięźle i na temat. Silicon Drinkabout to spotkanie, które przyniosło mi najwięcej ciekawych znajomości, ale być może też dlatego, że pierwszy raz tak naprawdę z determinacją, przez cały wieczór podchodziłam do nowych osób aby się przedstawić. Prezentacje startupów i wymiana wizytówek to jest to czego możesz się tam spodziewać.
- Instagrammers London – to jest trochę z innej beczki, ale ta grupa organizuje bardzo fajne spotkania plenerowe w Londynie. Jeśli używasz instagramu i masz ochotę zrobić kilka zdjęć, dlaczego nie zrobić tego w grupie i przy okazji poznać kilka osób? Tak się składa, że bardzo niedługo oddział z Gdańska przyjeżdża w odwiedziny do Londyńskiego. Och co to będzie za wyjście!
- Google Campus – przyznaję, że tutaj jeszcze nie byłam, ale słyszałam tyle dobrego! Poza tym to jest legendarne miejsce, także istnieje duże prawdopodobieństwo, że o nim słyszałeś ;-) oprócz spotkań networkingowych, są jeszcze mentoringowe i na pewno wiele, wiele innych możliwości o których ja też jeszcze nie mam pojęcia.
- Digital Nomads – moje niedawne odkrycie i muszę przyznać, że czuję miętę do tej idei. Grupa założona przez Pietera (@levelsio na twitterze) o ile dobrze pamiętam w Chiang Mai w Tajlandii. Mają wspaniałą stronę internetową nomadlist.com, na której znajdziesz porównanie różnych miast i krajów pod względem kosztów utrzymania, wifi, pogody i innych parametrów. Są tam też przewodniki, praca i dużo innych ciekawych informacji dla osób, które są zainteresowane pracą zdalną/ pracą nad swoją firmą z różnych miejsc w świecie. Jak widać na poniższym zdjęciu Warszawa też jest na liście!
Żyjemy we wspaniałych czasach, kiedy to jest na wyciągnięcie ręki i mnóstwo ludzi już tak żyje.
6. Mój kolega należy do grupy na facebooku I work in Digital Marketing and like a knee’s up!, która jest bardziej dla pracowników sektora internetowego. 445 członków, spotykają się od czasu do czasu na drinki, dają sobie znać o innych spotkaniach na które się wybierają lub wrzucają bieżące ciekawostki. To jest tylko przykład – na facebooku jest mnóstwo różnych grup z każdej możliwej dziedziny.
7. Na koniec zostawiłam smaczek – Ada’s list. To jest zamknięta grupa dla kobiet pracujących w sektorze technologicznym, moje najwspanialsze znalezisko. Głównie przydatna dla osób mieszkających w Londynie i ostatnio też w Nowym Jorku, wspaniałe miejsce w którym można podyskutować na przykład o pracy w sektorze technologicznym z punktu widzenia kobiety. Dziewczyny opowiadają o swoich sukcesach, porażkach, prezentują startupy, zapraszają na wydarzenia, skrzykują się na coworking i również spotykają na kawę od czasu do czasu. Bezinteresownie kocham tę grupę, bo jeszcze się im nawet nie przedstawiłam, mimo że należę od miesięcy.
Zachęcam do dzielenia się tym artykułem, jako że mnóstwo tu dobra szczególnie dla mieszkańców Londynu!
Photograph by Alexander Baxevanis