![Czy warto pojechać na wyspę Koh Jum w Tajlandii?](https://marta.ninja/wp-content/uploads/2017/12/koh-jum-1024x768.jpg)
Czy warto pojechać na wyspę Koh Jum w Tajlandii?
Bardzo ciężko było mi podjąć decyzję które wyspy w Tajlandii wybrać. Czytałam mnóstwo przewodników, które często podawały sprzeczne informacje, frustrowałam się i nie mogłam się zdecydować. W związku z tym podjęłam decyzję, że wybiorę pensjonat, a nie wyspę. Wybrałam oceniany na 9,1 na booking.com malutki pensjonacik z czterema bambusowymi domkami, wszystkimi nad samym morzem na wyspie Koh Jum (Ko Pu). To był strzał w dziesiątkę.
![](https://marta.ninja/wp-content/uploads/2017/12/koh-jum-domki-na-plazy.jpg)
Koh Jum domki na plaży
Wyspa Koh Jum, inaczej też nazywana Ko Pu (pierwsze to wioska na południu, drugie na północy wyspy), jest cichą oazą spokoju położoną w prowincji Krabi, niedaleko znanej i dużej wyspy Koh Lanta. Wyspa jest naprawdę mała, kilka minut potrzeba aby przejechać skuterem z północy na południe. Plaże są piaszczyste, w większości puste. Człowiek czasami ma wrażenie, że świat zapomniał o tym miejscu. A już na pewno backpakerzy… Miejscowi są niezwykle mili i pomocni, co już nie jest wcale takie oczywiste w innych częściach kraju.
Atrakcje dostępne na Koh Jum
Wyspa jest rajem dla plażowiczów i poszukiwaczy cichych zakątków z dala od utartych turystycznych ścieżek. Piasek jest mięciutki, woda cudowna i czysta. Śmieci brak. Na samej wyspie nie ma dodatkowych atrakcji oprócz oczywistych wyspowych, ale bez problemu można sobie w przystępnej cenie zorganizować np. wypad na wyspy Phi Phi czy Ko Poda. Jest to też dobre miejsce aby poćwiczyć jazdę na skuterze, bo ruch na głównej (i jedynej;) ) drodze jest znikomy.
![](https://marta.ninja/wp-content/uploads/2017/12/koh-jum-walka-kogutow.jpg)
Koh Jum walki kogutów
Jak się dostać na Koh Jum?
Najlepszy jest dojazd z Krabi do Koh Jum.
Najtaniej jest tu dostać się z portu Lam Kruat, 100 THB za osobę za prom. Promy kursują bardzo często, do godziny 15.00 – 16.00. To co piszę jest sprzeczne z informacjami w sieci/na forach/na blogach – ale wiem co mówię, sama to przetestowałam. Do Lam Kruat można się dostać bezpośrednio z lotniska w Krabi lub z samego miasta Krabi, miejscowe otwarte busiki odjeżdżają niedaleko banku Siam i marketu w centrum. 200 THB od osoby.
Komu spodoba się wyspa Koh Jum?
Komuś, kto szuka ciszy i spokoju, pięknych plaż i dobrego jedzenia. Jak już wspomniałam jest to wyspa z dala od turystycznych szlaków, imprez i miejsc do całonocnego balowania tu nie ma. Aczkolwiek w moim pensjonacie wieczorami barmani organizowali ogniska, grali na gitarze i bawili się z gośćmi, więc to nie jest tak, że trzeba iść spać z kurami. Ktoś kto szuka cudownych miejsc do snurkowania niestety tutaj się zawiedzie. Takie miejsca są co prawda na wyciągniecie ręki, ale trzeba do nich dopłynąć łódką.
![](https://marta.ninja/wp-content/uploads/2017/12/plaza-koh-jum.jpg)
Plaża Koh Jum
Do odpoczynku, relaksu, plażowania, kąpieli, spacerów, prawdziwego jedzenia w normalnych cenach – tak.
Do imprezowania, snurkowania – nie.
Czy na Koh Jum jest bankomat?
Wbrew temu co jest napisane w wielu miejscach w internecie – bankomat jest od kilku lat na wyspie, w hostelu. Ważne jest to, że nie działa to na zasadzie bankomatu, ale tak jakby się płaciło kartą, co podobno jest korzystniejsze w rozliczeniu walutowym (6% prowizja). My korzystamy z karty Revolut.
Kiedy jechać na wyspę Koh Jum?
Nasza właścicielka pensjonatu powiedziała, że sezon zwykle trwa od końca listopada do kwietnia. My mieliśmy pecha, bo w tym roku sezon mokry był wyjątkowo długi i jak trafiliśmy tu pod koniec listopada to jeszcze padało. Wbrew pozorom dla nas było to błogosławieństwo, bo mogliśmy się przyzwyczaić do zmiany temperatury bez ryzyka udaru słonecznego ;-)
Koh Jum czy Ko Phi Phi? Koh Jum czy Ko Lanta?
To są zupełnie inne wyspy i nie da się prosto odpowiedzieć na to pytanie. Te wyspy mają zupełnie inny charakter i Ty musisz się zastanowić czego szukasz. Ja jestem typem podróżnika, który nie znosi miejsc typu Phi Phi czy Phuket. Obejrzeć jasne, ale mieszkać tam kilka dni – nigdy. Nie lubię tłumów, komercji, hałasu, szukam czegoś innego w czasie moich podróży. Koh Jum nie ma białego piasku, ale dla mnie jest to raj na ziemi.
Poza tym jest to najczęściej zadawane pytanie na forach i w grupach, do których zaglądam, w kontekście Koh Jum. Pod postami jest mnóstwo komentarzy o tym jaka to cudowna wyspa i jak beznadziejnie tam jest. Zwariować można, nie wiadomo czemu wierzyć. To mnie skłoniło do modyfikacji planowania podróży, teraz szukam informacji u osób czy blogerów, którzy cenią to co ja w podróżowaniu, a to naprawdę ważne.
Gdzie nocować?
Nie znam innego miejsca niż to w którym wynajęliśmy domek na plaży, ale mogę je szczerze polecić – Loma Sea Views. Domek kosztował 700 THB za dzień. W pensjonacie jest też restauracja serwująca pyszne jedzenie, pad thai jest tam znakomity. Mają też happy hour 17.00-20.00 na drinki, a także prywatną, zwykle całkowicie pustą plażę. Minusy – dojście do ośrodka jest bardzo utrudnione, prowadzi wąską, stromą ścieżką do samych domków. Osoby starsze i z utrudnioną mobilnością się tam lądem nie dostaną. Widziałam za to parę z trójką małych dzieci, byli zachwyceni, dzieci całe dnie z miejscowymi bawiły się na plaży, ale nie wiem jak się tam dostali ;-)
![](https://marta.ninja/wp-content/uploads/2017/12/koh-jum-loma-sea-views.jpg)
Koh Jum Loma Sea Views